wtorek, 7 lutego 2012

4.Flexible curls - czyli porażka na moich włosach


Jako iż jestem posiadaczką dość dziwnych włosów przetestowałam juz chyba 3/4 szamponów, odżywek i innych cudów. Jednak jestem wymagająca i jak do tej pory nic nie spełniło moich oczekiwań.  Moje włosy były kiedyś proste. Zawsze takie chciałam mieć więc było to dla mnie spełnienie marzeń, jednak w "cudownym" okresie dojrzewania zaczęły się kręcić więc uznałam że musze się z tym pogodzić bo jakoś nie miałam natchnienia żeby co rano walczyć z prostownicą, wtedy zaczeły się moje przygody z szamponami. Jako iż już się włosy pokręciły to zaczeły mi sie marzyć tzw. sprężynki. I ostatnio skuszona etykietą i opisen serii Nivea kupiłam od razu wszystko:




 Moja radosc skończyła się po tygodniu użytkowania. Szampon zaczął plątać mi włosy jeszcze bardziej. zaczeły się też przetłuszczać mocniej. Do tego szampon mało się pienił i żeby ujrzeć piane musiałam nalać sporo i do tego dopiero za drugim podejściem tworzyło się coś co można by nazwać pianą. Tak więc szybko się skończył. Cena wacha się od 7 do 12 zł zależy gdzie no i czy akurat nie ma jakiejsć promocji. Ogólnie ciężko go dostać w super pharm bynajmniej w moim mieście





 Jeśli chodzi o odżywkę jak dla mnie to totalna katastrofa



Odżywka ma za zadanie ułatwić rozczesanie cóż chyba nie ta. Opakowanie jest trudne w otwarciu
 Odżywka jest gęsta przez co trudno wychodzi z opakowania, wiele zostaje na bokach opakowania. (dopiero po przecieciu buteleczki daje sie to zaułważyć) Cóż jak dla mnie to największa porażka tej serii, nie uzywałam innych odżywek z tej firmy więc nie mam porównania.
Trudno też utrzymać wieczko buteleczki w czystości. po użyciu zamykam butelkę i odkładam na miejsce a nie szukam ścierki by wytrzeć zamknięcie.




 No ale żeby nie było tylko na NIE to bedzie też coś na TAK:


Balsam flexible curls jest weług mnie najlepszy z tej serii. Zaczynając od ciekawej butelki która łatwo trzyma się w dłoni,  ciekawe otwieranie no i nie najgorsze działanie. Jednak trzeba równomiernie nakładać co jest trudne bo używamy tylko niewielką ilość. W przypadku gdy nałoży nam się na jakiś kosmyk za dużo balsamu wyglada  po wyschnieciu nienaturalanie (nakładamy na wilgotne włosy). Jednak to ten balsam trzyma honor serii. koszt około 12 zł.

Podsumowując zużyłam po dwa opakowania szmponu i odżywki (była promocja 2 w cenie 1) i chyba na tym zakończę moją przygodę z nivea jeśli chodzi o szampony i odżywki. Co do balsamu nie mówie kategorycznie NIE ale spróbuję jeszczę coś z firmy Joanna. Dziewczyny na blogach polecają tą firmę więc i ja się skuszę:) A wy jakich specyfików do włosów używacie? Ciekawi mnie zdanie osób które mają kręcone włosy. Jak dbacie o swoje loki? :)








5 komentarzy:

  1. Oj chciałabym mieć kręcone włoski :( moje niestety jak były proste tak są... koleżanki mi zazdrościły, bo one bawią się z prostownicą ;/ ale co jest pięknego w prostych batach ?! Prawa strona wywija mi się do zewnątrz lewa odwrotnie ot moje marne włosy ;/ aktualnie testuję szampony i odżywki Ewy :) do włosków przetłuszczających się i chyba pozostanę wierna tej firmie. nivea to dla mnie dno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HHHaahahah ja mam ten sam proble proste ale koncowki w innna strone

      Usuń
  2. Witaj!!! Widzę że stawiasz pierwsze kroki u nas...
    Nivea używam od dawna ich produkty do włosów są świetne. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja do moich okropnych okropniastych loków używam właśnie tej serii. Szampon i odżywka są spoko, ale balsam po prostu kocham <3. A jak chcę wygładzić moje włosy to nakładam jedwab, to je trochę dyscyplinuje.
    Dodaję Cię do obserwowanych i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, Ja nie znoszę serii nivea żadnej do włosów, nie robią z nimi niczego i szybko się przetłuszczają. Proponuje płukankę z szałwi więcej możesz się dowiedzieć na Moim blogu. zapraszam na mojego bloga ;)
    Pozdrawiam
    http://cherrylassie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń